Autor Wiadomość
marts
PostWysłany: Czw 19:27, 27 Lis 2008

trzygwiazdki napisał:
no ale jak powiedziałam, powinna być dozwolona w jeszcze wczesnym stadium rozwoju dziecka. Dlaczego dziecko ma się wychowywać w braku miłości własnej matki?Dlaczego am się czuć niechciane.


jest mnóstwo ludzi, którzy chcą mieć dziecko,
a nie mogą.
i wtedy takie dziecko może znaleźć wspaniałą rodzinę.

aborcja według mnie - ZDECYDOWANE NIE.
trzygwiazdki
PostWysłany: Czw 17:27, 27 Lis 2008

Dziecko? niczemu, no ale jak powiedziałam, powinna być dozwolona w jeszcze wczesnym stadium rozwoju dziecka. Dlaczego dziecko ma się wychowywać w braku miłości własnej matki?Dlaczego am się czuć niechciane. Prawo do aborcji nikogo do niej nie zmusza, dlatego powinna być dozwolona.
A co do Billie: właśnie! większość kościoła to wymysł ludzi, nie mówię , ze cała wiara ,ale 'Kościół'.
bajka
PostWysłany: Czw 16:05, 27 Lis 2008

Aborcja jest straszna i okrutna. Ksiądz ostatnio nam o tym opowiadał, wymieniał nam wszystkie metedy i na czym one polegają. Zadajesz pytanie czemu jest winna dziewczyna, trzy. A czemu jest winne dziecko?!
Niedorzeczna
PostWysłany: Czw 15:52, 27 Lis 2008

Ja sobie tego Billie nie wymyśliłam, nam to ksiądz mówi (; . Seks jest chyba rzeczą normalną, prawda? A ksiądz nam tłumaczy, że nawet samo myślenie o stosunku jest grzechem.

Co do innych pytań w małym stopniu mnie zbliżyłaś do 'większej wiedz' , dziękuję. Ale i tak wiele rzeczy jest dla mnie niejasnych.

A co do wypowiedzi trzygwiazdki. Z drugą częścią wypowiedzi się absolutnie nie zgadzam. Dla mnie aborcja jest okropna, okrutna i nawet jeśli dziecko ma się urodzić z gwałtu to kobietap owinna je kochać. A studia w tym momencie są mniej ważne.
Co do rozwodu. Właśnie o to mi chodziło częściowo z moim pytaniu. Ktoś się mógł zmienić, albo coś i tu winy żony nie ma, ale zgadzam się też oczywiście z Billie, że ślub powinien być przemyślany. To jasne.
Psychodela
PostWysłany: Czw 15:18, 27 Lis 2008

trzygwiazdki napisał:
Dlatego nie nie jestem chrześcijanką, przeczytajcie dokładnie to co napisała Billie, przecież to samo zabranianie, większość 'katolików', tych takich zagorzałych ma najwięcej grzechów, bo wie, że jeśli pójdzie na tą msze do kościoła i wyspowiada się to zosatna mu odpuszczone i tak pójdzie do 'nieba'. A co do rozwodu to można kogoś kochać i rozwieść się dlatego, ze ten człowiek bije żonę i nie musiał być taki od początku pzrecież mógł być normalny i dopiero parę lat po ślubie się zmienić i gdzie tu wina żony?!
"Ślub to specjalna medytacja.Rozwód? Możliwy, jeśli nikt nikogo nie rani.Bo tylko tego nam nie wolna" Buddyzm
A co jest złego w aborcji? Takiej wczesbej kiedy dziecko nie zdążyło się jeszcze 'wykształcić'? Przecież, przypuśćmy, ze mogło dojść do gwałtu, czemu winna jest ta dziewczyna? Może właśnie jest an studiach i ją wyrzucą a tego dziecka, tego nowego życia rodzącego się wniej, już nienawidzi. Czemu ona jest winna? A facet się wyspowiada, 'pożałuję' dobrej przygody i koniec. A ona ma się czuć winna do końca życia? Wychowywać to dziecko?No proszę Cię.
A zresztą jeśli powiesz mi, ze każdy ksiądz jest prawiczkiem to umrę ze śmiechu. Nasza wiara jest tak bardzo skorumpowaną wiarą, że to już przechodzi granicę, oczywiścienie mówię, ze wszyscy księża są pedofilami i jeżdżą mercedesami, na pewno są tacy co czują prawdziwe powołanie, no ale większość to są zwykli ludzie w ubraniu księdza.
Wcale nie lepsi.


Pisalam juz kiedys , ze twoje wiadomosci o katolicyzmie sa bardzo plytkie i powtorze to raz jeszcze. Masz za bardzo powierzchowna i ogolna wiedze, zeby wypowiadac sie na ten temat w takim stopniu , jak to robisz. Z calym szacunkiem.
To nie jest prawda. Prawdziwi katolicy nie grzesza ile moga , bo pozniej pojda do spowiedzi i bedzie git majonez. Daj spokoj , trzeba byc czlowiekiem naprawde pustym , aby tak funkcjonowac.
Co do odpuszczenia grzechow. Czy to nie piekne ? Bog , ktory kocha Cie mimo , ze grzeszysz. Osoba , ktora mimo twoich grzechow i tego , ze przez Ciebie umarla na krzyzu , nie ma Ci tego za zle i wybaczyla Ci. Czy to nie jest piekne ?
Co do celibatu. Hmm Bog nic o celibacie nie wspominal. To tylko wymysl ludzi. Ksiadz jest tylko czlowiekiem.
trzygwiazdki
PostWysłany: Czw 13:42, 27 Lis 2008

Dlatego nie nie jestem chrześcijanką, przeczytajcie dokładnie to co napisała Billie, przecież to samo zabranianie, większość 'katolików', tych takich zagorzałych ma najwięcej grzechów, bo wie, że jeśli pójdzie na tą msze do kościoła i wyspowiada się to zosatna mu odpuszczone i tak pójdzie do 'nieba'. A co do rozwodu to można kogoś kochać i rozwieść się dlatego, ze ten człowiek bije żonę i nie musiał być taki od początku pzrecież mógł być normalny i dopiero parę lat po ślubie się zmienić i gdzie tu wina żony?!
"Ślub to specjalna medytacja.Rozwód? Możliwy, jeśli nikt nikogo nie rani.Bo tylko tego nam nie wolna" Buddyzm
A co jest złego w aborcji? Takiej wczesbej kiedy dziecko nie zdążyło się jeszcze 'wykształcić'? Przecież, przypuśćmy, ze mogło dojść do gwałtu, czemu winna jest ta dziewczyna? Może właśnie jest an studiach i ją wyrzucą a tego dziecka, tego nowego życia rodzącego się wniej, już nienawidzi. Czemu ona jest winna? A facet się wyspowiada, 'pożałuję' dobrej przygody i koniec. A ona ma się czuć winna do końca życia? Wychowywać to dziecko?No proszę Cię.
A zresztą jeśli powiesz mi, ze każdy ksiądz jest prawiczkiem to umrę ze śmiechu. Nasza wiara jest tak bardzo skorumpowaną wiarą, że to już przechodzi granicę, oczywiścienie mówię, ze wszyscy księża są pedofilami i jeżdżą mercedesami, na pewno są tacy co czują prawdziwe powołanie, no ale większość to są zwykli ludzie w ubraniu księdza.
Wcale nie lepsi.
Psychodela
PostWysłany: Czw 0:22, 27 Lis 2008

Dlaczego grzechem jest picie alkoholu ? Nie chodzi mi o nałóg, po prostu o jednorazowe sytuacje.
- Picie alkoholu nie jest grzechem. Spowiadasz sie z tego , poniewaz przed pierwsza komunia swieta przyrzekalas , ze nie wypijesz alkoholu do 18 roku zycia bodajze. Ale jak juz pisalam , jednorazowane spozywanie alkoholu to nie grzech. Przeciez sam Jezus na weselu Kanie Galilejskiej przemienil wode w wino , aby goscie mogli korzystac z tego.

` Dlaczego grzechem jest myślenie o seksie, czytanie o seksie, pisanie, uprawianie, wszystko ;o ?
Nieprawda. Zastanawiam sie skad Ty masz takie wiadomosci. Albo sobie to wymyslilas ,albo masz nawiedzonego ksiedza , bez kitu. Myslenie o seksie , czytanie , pisanie nie jest grzechem. Grzechem jest masturbacja.
Samo uprawianie seksu jest grzechem tylko przed slubem.

` Dlaczego grzechem jest rozwód? Bezpodstawny rozwód też oczywiście uważam za grzech, ale skoro mąż np. bije żonę to ona ma czekać aż on ją zabije? Czy jest w tym jej wina?

Slub to nie jest jednorazowa zabawa , hello. ' Co Bog zlaczyl niech czlowiek nie rozdziela' . Po co wychodzic za maz za kogos kogo sie nie kocha ? Po co ludzie podejmuja tak szybko decyzje? Wierzysz w to , ze gdyby kobieta przed slubem byla ze swoim chlopakiem kilka lat to naprawde nie wiedzialaby , ze jest agresywny ? no way.

` Antykoncepcja?
Trzeba miec jakies morale. Jesli nie planujesz poczecia to nie uprawiaj seksu , proste. Grzechem jest to , ze czlowiek nie kieruje sie rozumiem tylko popedem seksualnym. Antykoncepcja to nastawienie przeciw nowemu zyciu , uwazane nawet niekiedy za 'prawie aborcje'.

` Uprawianie jogi, czytanie horoskopów, czytanie, a nie wierzenie w nie! albo posiadanie w domu figurki buddy.[/size]
Co do uprawiania jogi polecam przeczytac to ;
http://www.misjarodzinna.pl/new/Posacki_Joga_a_chrzescijanstwo_08_2006.pdf
Jest tego duzo , ale jezeli chcesz wiedziec dlaczego jest to grzech to warto przeczytac.
Horoskopy to pewnym sensie magia , a jak wiadomo okultyzm jest grzechem. Wierzysz czy nie , po prostu nie powinnas ich czytac bo jest to zwiazane z zakazanymi metodami .
A ostatnie pytanie , jest najdziwniejsze.
Dlaczego grzechem jest posiadanie fugurki buddy?
A wiesz kim byl Budda? Przeciez to zupelnie inna religia. Nie mozna byc katolikiem i jednoczesnie trzymac posazki jakis tam bozkow.

Mam nadzieje , ze jakos Ci pomoglam.
bajka
PostWysłany: Śro 23:19, 26 Lis 2008

Muszę poczytać więcej o buddyźmie. Ciekawie się robi.Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która należy do członków Jahowy. Co myślicie o tej wierze? Mi na przykład bardzo nie podoba się fakt, że wyznawcy tej religii są stopniowo odsuwani od innych ludzi z poza tych ich zebrań. I kiedy takiego człowieka z tamtąd wykluczą zostaje całkiem sam. A z drugiej strony, podoba mi się to jak znają dobrze znają i Biblie co u katolików dość żadko się zdarza.
trzygwiazdki
PostWysłany: Śro 22:45, 26 Lis 2008

Dziwna jest ta chrześcijańska wiara, dlatego nie praktykuje żadnej i staram sie być po prostu dobra, nie robić nic co krzywdzi inne istoty i tyle.
"Buddyzm niczego nie zabrania. Uczy, ze jakość naszego życia zależy od nas. I, ze jeśli wyrządzamy zło to ono do nas wraca"
O! i taka wiara mi się podoba.
Niedorzeczna
PostWysłany: Śro 22:07, 26 Lis 2008

Ja Ci nie odpowiem, bajka, bo sama nie rozumiem ;d. I z alkoholem oczywiście nie chodziło mi o uzależnienie, poniewaz to uznaję jako grzech.
Tak wogóle to ja nie wiem kto stwierdził, że za takie rzeczy jak uśpienie swojego pupila trzeba się wyspowiadać ;o
A tego o antykoncepcji wogóle nie rozumiem. W każdej gazecie o tym piszą, w tv o tym mówią. Czyli skoro to jest upublicznione i ja to oglądam to grzeszę...? A co do tego życia, które mogłoby powstać. A choroby roznoszone drogą płciową? Mam się narazić na zakażenie czymś tylko dlatego, że ktoś mi nakazał się tylko i wyłącznie rozmnażać lol2 ?
A np jak w Chinach zabrania się mieć więcej niż dwójkę dzieci to znaczy, że Chińczycy uprawiają sex tylko 2 razy w życiu? xd
bajka
PostWysłany: Śro 19:58, 26 Lis 2008

Co do alkoholu, to nie dokońca sama to rozumiem, myślę że chodzi o coś takiego, że alkohol jak każda używka uzależnia, odurza człowieka i nie dokońca jest on wtedy świadom tego co robi. Według mnie wszystko jest dla ludzi w rozsądnych ilościach. Co do antykoncepcji, poruszona była ta kwestia ostatnio na religi. Według kościoła grzechem jest to, że antykoncepcja powstrzymuje życie, które mogło by powstać (dowiedziałam się też, że nie ważne że kobieta urodziła 10-cioro dzieci, ma rodzić dalej! XD)

Zastanowił mnie również fakt, że eutanazja jest zabroniona. Jednak zwierzę można dać do uśpienia kiedy jest ciężko chore, dlaczego?
Ksiądz mi odpowiedział, jednak nie utysfakcjonował mnie tą odpowiedzią. Może wy mi odpowiecie.
Niedorzeczna
PostWysłany: Śro 16:18, 26 Lis 2008

No więc ja kontynuuję wypowiedź z tematu 'orientacje seksualne'

(...) Moim zdaniem religia nie zabrania kochać rugiego człowieka, ale Bóg storzył Adama i Ewą, a nie Adama i Adama, czy Ewę i Ewę, bez przesady. Poza tym według mnie bzdurne są niektóre rzeczy wymyślone przez księży i wiem, że to źle z mojej strony, bo nie powinnam tak mówić- jestem chrześcijanką.
Ale to według mnie najważniejsze jest to, co sam Jezus ustanowił, to co przekazał apostałom. A nie to, co człowiek wymyślił i uznał za grzech.

Czy może mi ktoś wytłumaczyć;
` Dlaczego grzechem jest picie alkoholu ? Nie chodzi mi o nałóg, po prostu o jednorazowe sytuacje.
` Dlaczego grzechem jest myślenie o seksie, czytanie o seksie, pisanie, uprawianie, wszystko ;o ?
` Dlaczego grzechem jest rozwód? Bezpodstawny rozwód też oczywiście uważam za grzech, ale skoro mąż np. bije żonę to ona ma czekać aż on ją zabije? Czy jest w tym jej wina?
` Antykoncepcja?
` Uprawianie jogi, czytanie horoskopów, czytanie, a nie wierzenie w nie! albo posiadanie w domu figurki buddy.


W Biblię oczywiście wierzę, jak najbardziej.
trzygwiazdki
PostWysłany: Śro 19:42, 23 Kwi 2008

Katoliczką to ja raczej jestem z przymusy ojca.
Powiedział, że mam być b ierzmowana i dopiero potem będe pełnoletnia kościelnie i bede mogła decydować.
Co do stworzenia świata to uznaje bardziej naukową teze.
nie pamietam jej dokładnie ale jak tego słuchałam to wydawało mi się całkiem realne.
Nie wierzę w Boga i w Biblię i uznaje niektóre fragmenty za troszkę zabawne.
choć jest tam wiele przesłań które mówi jak człowiek powinien sie zachowywć.
I tak jak jeszcze dawno powiedziała Bajka, że nie wierzy w ksęży i te ich posłannictwo.
Ja też w to nie wierzę.
A z tą reinakrnacją.
Nie wierzę w to tak dogłębnie nie wczytywałam się w to nigdy ale wierzę , że powstaniemy jeszcze raz.
Taka jest moja 'wiara'.
Psychodela
PostWysłany: Wto 11:09, 22 Kwi 2008

Maryja poczęła za sprawą ducha świętego Wink
Nie z wiary.
Ja to źle ujęłam ; )

Ja wierzę , że świat stworzył Bóg. Kto inny mógł stworzyć coś tak wspaniałego ?
Bo jak inaczej. Kwiatki i drzewa się nagle same pojawiły. Człowiek też?
Ktoś musiał to stworzyć . To jest trudne do pojęcia , ale to kwestia wiary.
bajka
PostWysłany: Pon 22:51, 21 Kwi 2008

Billie napisał:
Mam pytanie do osób , które nie wierzą w Boga.
Jak powstał świat?


Jak najbardziej wierzę w Boga - i jestem przekonana że na pewno istnieje. Może i nie jestem dobrze rozeznana w Biblii, nawet nigdy jej nie czytałam. I jeżeli Bóg istnieje, to jednak trudno jest mi uwierzyć że Jezus się wziął z powietrza [bo stwierdziłaś że powstał z wiary] a świat Bóg stworzył w siedem dni [nie wiem czy dobrze piszę, ale pamiętam to z mitologii greckiej]. Po prostu takie rzeczy wydają mi się nie realne i trudno mi w to uwierzyć.

A według osób wierzących jak powstał świat ?
Może i głupie pytanie, ale wierze że mi je na nie odpowiesz Billie. (;

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03