Forum Forum dyskusyjne o Tokio Hotel Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Pogawędki   ~   Religia
trzygwiazdki
PostWysłany: Śro 23:17, 06 Lut 2008 
Moderator

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekła.


Jak zapatrujecie się na sprawy religii?
Jakiej wiary jestescie?
Pewnie wiekszość katoliczek wiec mozecie tu sie wymieniac niedociagnieciami na temat roznych wiar.
A takze swoimi wiarami.
***
Ja wypowiem sie pózniej.Brak weny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psychodela
PostWysłany: Sob 21:23, 09 Lut 2008 
Moderator

Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sexszopu.


Jestem Chrześcijanką , wierzę w Boga , wierzę, że to jedyna osoba, która może mi tak naprawdę pomóc.
Wierzę w to co jest napisane w Biblii.
Pismo święte czytam codziennie i nie dlatego , że tak mnie wychowano , bo nikt mi niczego nie narzucił , po prostu chce .
Potrzebuję tego. Do kościoła również chodzę.
WIERZĄCY NIE PRAKTYKUJĄCY TO JAK ŻYJĄCY A NIE ODDYCHAJĄCY.
Niektórzy mówią , że nie wierzą w Boga bo nie mają powodów.
Bo jest im źle , nie układa im się w życiu ,
ciągle cierpią ale Bez cierpienia nie ma wspołczucia !
Apokalipsa św. Jana, 3,19
"Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę.
Bądź więc gorliwy i nawróć się! "
.
Inni nie wierzą w Boga , bo nigdy go nie widzieli i uważają , że nie można wierzyć w coś , czego istnienia nie ma dowodów.
Wiara polega na tym, aby uwierzyć w coś czego się nie widziało. Nie wszystko musi być udowodnione naukowo. Nie na tym to polega.
"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli: J 20, 19-31.
To jest istota wiary.
Religi jest bardzo dużo i bez wględu na to czy nazywamy go Bogiem , Allahem czy Jah , Bóg jest jeden.
Człowiek jest na tyle egoistyczny , że trudno mu dopuścić myśl , iż istnieje ktoś mądrzejszy od niego.
Bez wględu na to czy wierzysz czy też nie , Jezus i tak Cię kocha.
Bóg kocha grzeszników, ale nienawidzi grzechu.
Wiara jest czymś pięknym i uważam , że nie można w nic nie wierzyć.
Trzeba w coś wierzyć , czemuś ufać by żyć.


Ostatnio zmieniony przez Psychodela dnia Sob 21:25, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arogancka
PostWysłany: Pon 9:54, 11 Lut 2008 
Nowicjusz

Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło


jestem katoliczką.
pewnie dlatego że cała moja rodzina jest Chrześcijanami.
do Kościoła chodze w niedziele z przyzwyczajenia i dlatego że rodzice każa xD
nie czuje jakiś tam szczególnych więzów z Bogiem czy coś a tym stylu. umiałabym życ bez Niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niedorzeczna
PostWysłany: Wto 21:02, 26 Lut 2008 
Administrator

Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten grymas na Twej twarzy?


Ja tam jestem chrześcijanką.
I chodze do kościoła co niedziele.
Na religie też.
Ale OOOOKROOOPNIE mnie wkurzają ludzie, którzy wtykają mi jakieś ulotki, namawiające / zachęcające mnie do tego, abym zmieniła religie... Sorry, ale to chyba moja sprawa, i oni nie powinni mi nic narzucać.
Kiedyś szłam z koleżanką i taka baba mnie poprostu złapała i wcisnęła mi karteluszke, mówiąc cośtam, o nowej idei. A ja na jej oczach wrzuciłam to do kosza i jeszcze się z nią kłóciłam.
I nie chodzi mi o to, że inne religie są głupie, albo ludzie je wyznający gorsi, tylko żeby nikt nikomu niczego nie nażucał. tyle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajka
PostWysłany: Wto 22:03, 26 Lut 2008 
Moderator

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa


Jestem chrześcijanką i uważam się za nią, choć nie jestem praktykująca.
Nie chodzę do kościoła, nie spowiadam się, bo nie wierze w to całe powołanie księży, słuchać ich wywodów na mszach nie lubię. A w ich świętość jakoś wątpię.
A co do spowiedzi, to wyspowiadać się mogę sama przed Bogiem ja nie potrzebuje powierników. Kiedy mam taką potrzebę myślę co zrobiłam źle i co powinnam poprawić.
To by było na tyle, chyba nie mam nic więcej do powiedzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psychodela
PostWysłany: Śro 15:53, 27 Lut 2008 
Moderator

Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sexszopu.


Nikt nigdy nie mówił , że księża są święci.
To normalny człowiek , taki jak każdy inny . A przecież popełniać błędy jest rzeczą ludzką.
Nieztejbajki , mam pytanie. Co Ci z tego , że wyspowiadasz się przed Bogiem jeśli to kapłan daje rozgrzeszenie ? Nie ma spowiedzi bez pokuty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys_hylton
PostWysłany: Czw 5:33, 28 Lut 2008 
Nowicjusz

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z grobowca Tutenchamona


Wyznaje tańczącego Mokasyna z Texasu z lekkim przytupem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psychodela
PostWysłany: Czw 14:13, 28 Lut 2008 
Moderator

Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sexszopu.


Daruj sobie takie wypowiedzi , bo naprawdę nikogo to nie śmieszy.
Religia to wierzenie w sferę sacrum danej jednostki.
Jednak o świętym Mokasynie nie słyszałam.
Może zgłoś się do religioznawców i przekonaj ich do jego boskości ?
Natomiast na razie nie obrażaj wierzeń innych , pisząc tak ironiczne zdanie w poważnym temacie.

Mam jeszcze pytanie do ogółu.
Czy jest na tym forum ktoś , kto nie uznaje Biblii ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys_hylton
PostWysłany: Czw 16:54, 28 Lut 2008 
Nowicjusz

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z grobowca Tutenchamona


dooobrze XD płahahaha uraziłam Twoje uczucia religijne ? ye! Tak się składa że w Australii jest zarejestrowana wiara Jedi z Gwiezdnych Wojen, więc Mokasyn to kwestia czasu. Tak się pozatym składa, że mamy coś takiego w tym kraju czego TY moze nie masz w swoim domu....wolność słowa i przekonań.

Drogie dziecko , nie będę robiła offtopu kosztem rozomy z Tobą całkiem nie na poziomie. A jest u Ciebie w domu coś takiego jak tolerancja i szacunek do przekonań religijnych innych ludzi ?
Po za tym wybacz ale nie jesteśmy na 'Ty'.
Chcesz pogadać o możliwościach wejścia twoich planów o mokasynie w życie , napisz na pw. A tu niech będzie bez offtopu. /Psycho
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eselin
PostWysłany: Czw 21:33, 28 Lut 2008 
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni ...


*psychodela* jak to nie uznaje Biblii ?
Wytłumacz mi chociaż troszkę, bo nie za bardzo wiem o co chodzi.
Jestem chrześcijanką, bo tak zostałam wychowana.
Do kościoła chodzę wtedy, gdy uznam to za potrzebne. Kiedy chcę się wyciszyć i przemyśleć pewne sprawy.
Nie latam co tydzień, bo uważam, że nie ma takiej potrzeby.
Spowiadanie się jest hm ... dla mnie troszkę bez sesnu.
Po co pluć w ucho obcemu facetowi ?
Wierzę w Boga i jemu mogę się wyspowiadać.

Ostatnio jednak wyspowiadałam się i mi lekko ulżyło.
Wieć czasami sama nie wiem co mam o tym myśleć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psychodela
PostWysłany: Czw 21:54, 28 Lut 2008 
Moderator

Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z sexszopu.


Niektórzy ludzie mówią , że nie wierzą w to co jest napisane w Biblii oraz w to , że została ona napisana pod natchnieniem ducha świętego. Ogólnie mówiąc , że nie ufają temu co zostało spisane w Biblii.

`Wierzę w Boga i jemu mogę się wyspowiadać. `
Eselin , przeczysz sama sobie. Jeśli wierzysz w Boga to dlaczego nie wierzysz w to , że on jest obecny w Tobie , w kapłanie i każdym z nas ?
Bóg kocha ludzi pokornych , czyli takich , którzy dla niego decydują się na spowiedź przed obcym człowiekiem.

W Biblii o jak to nazwałaś (Smile) 'pluciu obcemu facetowi w ucho' jest napisane :
Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: `Weźmijcie Ducha Świętego!Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane` J 20,22-23

Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania. Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania. Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!
2 Kor 5, 18-20


Jezus powiedział też :"Wszystko, co zwiazecie na ziemi, bedzie zwiazane w niebie, a co rozwiazecie na ziemi, bedzie rozwiazane w niebie", dajac tym samym władze Kosciołowi odpuszczania grzechow i decydowania o dyscyplinie sprawowania sakramentu pokuty.

Albo jest się katolikiem z wszystkimi tego konsekwencjami , albo się nim nie jest.
Pozdrawiam ; )


Ostatnio zmieniony przez Psychodela dnia Czw 21:56, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trzygwiazdki
PostWysłany: Czw 22:57, 28 Lut 2008 
Moderator

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekła.


Ja...hmmm....
Mogę powiedzieć, ze katoliczką, chrześcijanka itp.
Nie jestem, myślałam o ateizmie, ale jak przeczytałam to się nie poczułam ateistka.Nie.
Ja nie wierzę w żadnego Boga.Nie szukam niczego przeciwko niemu, poprostu nie wierze.
Mama to zaakceptowała, z ojcem trudniej.
Na religie chodzę bo:
-są tam ciekawe tematy nie tylko o Bogu
-nie ma w szkole etyki.
Pytają mi się:
-Więc dlaczego obchodzisz święta?(Boże Narodzenie itp.)-
Obchodzę bo o jest tradycja! A nie wiara.
Dziękuje i sądze, ze nikt nie będzie podważał mojej wypowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koszmar.
PostWysłany: Nie 21:55, 30 Mar 2008 
Nowicjusz

Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twojego najgorszego koszmaru.


Trzy masz racje, tradycja.
Ja jestem ateistką i czuje się ateistką.
Miałam chrzest ale nie miałam komunii.
I bierzmowania też nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trzygwiazdki
PostWysłany: Pon 21:02, 21 Kwi 2008 
Moderator

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekła.


A chciałam jeszcze się zapytać.
Rozmawiamy tu tylko o chrześcijanach (narazie).
A co sądzicie o reinkarnacji?
Billie w Quizach napisała ' reinkarnacja to bzdura'.
A ja w to wierze.
Wierze, że po smierci bedziemy kimś innym.
Billie niewiem czemu to napisałaś, skąd wiesz, ze to bzdura?
Masz jakieś wiadomości których inni nie mają?
A co do nie uznawania Bibli...
Ja nie uznaje!
Nie wierze w to wszystko co tam napisane.
Taaaa.
Niektóre fragmenty mnie poprostu bawią.
Ten z Gabrielem i ' Maryją Dziewicą, matką Jezusa.'
Czy to ostatnie nie brzmi...hmmm...pomyslmy...śmiesznie?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajka
PostWysłany: Pon 22:34, 21 Kwi 2008 
Moderator

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa


Nie uważam reinkarnacji za bzdurę. Swego czasu nawet kupiłam sobie o tym książkę, tak z czystej ciekawości. Nie wiem czy to prawda, i ani ja ani nikt inny się o tym nie dowie. Chyba, że po śmierci.


I tak `Maryja Dziewica` też mnie rozwesela. Powietrze ją zapłodniło, mm.. była wiatropylna ? Ciekawe.


Ostatnio zmieniony przez bajka dnia Pon 22:35, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum Forum dyskusyjne o Tokio Hotel Strona Główna  ~  Pogawędki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach