Forum Forum dyskusyjne o Tokio Hotel Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zloty   ~   niunia
aaa4
PostWysłany: Pon 13:18, 23 Paź 2017 
Nowicjusz

Dołączył: 23 Paź 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ale on tez klamal. Klamal, kiedy jej powiedzial - nie uzyl dokladnie tych slow - ze dostrzegl w niej cos wyjatkowego. Dzieki niemu wierzyla przez te chwile, przez te dwa dni od jego malej przemowy do tej strasznej nocy na cmentarzu, ze naprawde jest w niej cos wyjatkowego. Cos dobrego.

A nie bylo. I zranila go. Tak bardzo nienawidzila sie za to, co mu to zrobila - nienawidzila sie tak bardzo, ze nie mogla tego zniesc ani sekundy dluzej, Tylko on mogl polozyc temu kres. Mogl jej wybaczyc albo ja ukarac; jakims cudem w jej zmaconym od magii umysle stal sie jedynym, ktory mogl to zrobic. Jedynym, ktory ukarze za wszystko, za kazda pigule, drinka, proszek i za kazde swinstwo, jakie kiedykolwiek popelnila, za Mozg i Randy'ego, za martwe dziwki, ktorych nie uratowala, za wszystko...

Wiec pchnela go z calej sily i poczula satysfakcje, kiedy musial zrobic krok do przodu.

-Przestan, do cholery. - To bylo wiecej niz ostrzezenie; to byl warkot z glebi gardla, warkot wilka, ktory zaraz zacznie sie bronic.

Zignorowala to. Znow go pchnela.

-Mowie ci, zmus mnie. Oklamalam cie, tak? Pieprzylam sie z kims innym, tak? I jeszcze jak! Pieprzylam sie z nim, Terrible, wszedzie, gdzie sie dalo, we wszystkich pozycjach. - Kolejne pchniecie. - Nie wkurza cie to? Dlaczego z tym czegos nie zrobisz? Dlaczego sie tak boisz...

-Zamknij sie, do kurwy, nie bede...

-Zranilam cie, tak? Wiec dlaczego nie odplacisz mi tym samym? Chcesz mi zadac bol, Terrible? Chcesz mi oddac? - Kolejne pchniecie, mocniejsze. Nakrecala sie coraz bardziej, zatracala w tym; energia buzowala w jej ciele razem ze wsciekloscia, bolem i pozadaniem, wirowala wokol niej, macila jej wzrok, a ona nie mogla sie z tego otrzasnac. Nie mogla tego odepchnac. Nie mogla sie zatrzymac, chocby nawet chciala. Jej wlasny glos brzmial echem w jej uszach, odbijal sie od scian wokol nich. Slyszala w nim nute histerii, czula lzy plynace po policzkach.

-No juz, Terrible! Zrob mi krzywde. Uderz mnie. Chcesz? Kaz mi odpokutowac. Prosze cie, Terrible, po prostu... po prostu...

Jeszcze jedno pchniecie, calym impetem ciala. Odwrocil sie do niej. Jego twarz byla prawie nierozpoznawalna, reke mial uniesiona do ciosu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Forum dyskusyjne o Tokio Hotel Strona Główna  ~  Zloty

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach